covid 19 czas niepokoju, jak sobie poradzić

Jak przetrwać Covid? Czy przyszło nam się zmierzyć tylko z pandemią?

Kilka dni temu minął rok, odkąd w Polsce zdiagnozowano pierwszy przypadek Covid-19. Rok, który wywrócił do góry nogami życie wielu Polaków, odarł z marzeń kolejnych, doprowadził do ruiny innych i pochłonął istnienia wielu osób. Rok pełen wyzwań, łez, nieprzespanych nocy i strachu o jutro. O przyszłość rodziny, o zdrowie najbliższych i o przyszłość firmy.

Kiedy w zeszłym roku ogłoszono pierwszy lockdown, który miał trwać tylko dwa tygodnie, wpadłam w lekką panikę. Choroba była nieznana, media bombardowały nas wiadomościami z Włoch pokazującymi setki ciał. Granice zaczęły się zamykać, a ja z dwójką małych dzieci, zamknięta w czterech ścianach, zastanawiałam się co z nami będzie.

Oprócz wszechogarniającego niepokoju o rodzinę zawaliło mi się życie zawodowe. W ciągu trzech dni po wiadomości o kwarantannie spadły mi prawie wszystkie zamówienia opiewające na kilkanaście tysięcy złotych. Rozumiałam rezygnacje. Nie miałam żalu, że Wy, moi klienci, boicie się o zdrowie Waszych rodzin. Covid-19 zaczął zbierać żniwa, a my pozostałyśmy bez dochodu.

Dni ciągnęły się jak tygodnie, tygodnie jak miesiące. Przyszedł czas na poluzowanie obostrzeń. Zaczął się zamówieniowy rollercoaster. Zlecenia spływały, a ja znowu byłam szczęśliwa. Tak, moi drodzy, praca daje mi szczęście, nie cierpię bezczynności. Zmęczona, ale spełniona pracowałam od pierwszego zlecenia po obostrzeniach, aż do ostatniego przed kolejnym lockdown’em. Kiedy przyszedł dało się zauważyć, że oswoiliśmy się z pandemią. Nie było już tego niepokoju, który tak mocno zaznaczył się podczas pierwszego razu. Nie było to jednak to samo co przed Covid-19. Zamknięte lokale, restauracje, hotele spowodowały ogromny spadek uroczystości okolicznościowych. Co za tym idzie, również znaczący spadek zleceń na słodkości.

To był bardzo ciężki rok. Rok pełen wyrzeczeń, walki o przetrwanie, rok nadziei na lepsze jutro. “Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie…” i tego się trzymajmy. Dotrwajmy do końca tego szaleństwa.

Grafika Covid-19 pochodzi z tej strony.