lekki deser jogurtowy maliny orzechy słonecznik słodkie do kawy rozpusta dla podniebienia

Lekki deser jogurtowy

Poświąteczny czas prawie zawsze kończy się u nas pełnymi do granic możliwości brzuchami…
ale coś słodkiego by się zjadło 😉 Dlatego właśnie dzień po Świętach Wielkanocnych
powstał ten lekki deser jogurtowy, który nie tylko sprawia, że słodyczowy apetyt zostaje zaspokojony,
ale także jest z kategorii tych zdrowszych, mniej kalorycznych słodkości.
Deser jest równie smaczny następnego dnia.
Korzystajcie z tego przepisu, naprawdę warto.

Składniki na lekki deser jogurtowy:

  • około 400g Waszych ulubionych owoców, mogą to być maliny, truskawki, borówki, owoce lasu, porzeczka czarna czy czerwona, jagody czy borówki (u mnie były to truskawki i owoce lasu)
  • 2 łyżki cukru pudru (lub więcej w zależności od Waszych preferencji, cukier możecie też zastąpić miodem, ksylitolem lub innym słodzidłem)
  • 500ml gęstego naturalnego jogurtu (dla mnie najlepszy jest ten typu greckiego)
  • 6 podłużnych biszkoptów
  • szklanka Waszych ulubionych orzechów (u mnie było 100g laskowych i 100g migdałów)
  • 4 łyżki nasion słonecznika (polecam dorzucić znacznie więcej ;))
  • 2 łyżki rodzynek
  • 2 łyżki suszonej żurawiny

Sposób przygotowania:

Owoce umyć pod bieżącą wodą i zblendować z cukrem pudrem.

Orzechy grubo posiekać. Nasiona słonecznika i posiekane orzechy podprażyć na suchej patelni. Biszkopty pokruszyć. Wymieszać orzechy, słonecznik, biszkopty, rodzynki i żurawinę. Polecam przygotować więcej tej mieszanki, bo na pewno będziecie wracać do tego deseru.

W pucharkach układać warstwami: jogurt, mus owocowy i orzechowo-biszkoptową mieszankę. Wierzchnią warstwę powinien stanowić jogurt. Obficie obsypać prażonym słonecznikiem z orzechami lub startą czekoladą.

i na koniec…

Podsumowując, mam nadzieję, że ten deser osłodzi niejedną Waszą ochotę na słodkie 😉 Świetnie sprawdzi się również jako słodki poczęstunek, kiedy goście stoją u drzwi, a Wy akurat nie macie nic do kawki. Więcej przepisów na różne pyszności znajdziecie w zakładce Jak to powstało. Zaglądajcie, sukcesywnie będą pojawiały się nowości.

Smacznego! 🙂