Szkolenie Modelowanie figurki na stelażu z Katarzyną Osiecką to było dla mnie prawdziwe wyzwanie. Ci z Was, którzy znają mnie lepiej wiedzą, że z masą cukrową nigdy nie było mi po drodze, a przygotowanie figurki ludzkiej już w ogóle nie wchodziło w grę. Obawiałam się bardzo. Jak ja sobie poradzę? Taka kompromitacja! Okazuje się, że Kasia to oaza spokoju i bardzo dobry nauczyciel, a efekty zobaczycie na zdjęciach. Masa cukrowa po takim szkoleniu może się magicznie odczarować 🙂
Program szkolenia
Na swoim fp Lukrowe Czary Katarzyna Osiecka tak oto prezentuje zakres dwudniowego szkolenia:
“Podczas szkolenia:
1. Wykonamy stelaż od podstaw – w ruch pójdzie wkrętarka a Prezes nareszcie stanie po stronie szkolącego!
2. Udekorujemy podstawę
3. Przygotujemy stelaż pod figurkę
4. Wymodelujemy każdą część ciała włącznie z paznokciami u stóp!
5. Wykonamy delikatny makijaż
6. Ubierzemy figurkę w zwiewne latające stroje
7. Uczeszemy naszą Lady Butterfly wiatrem 😉
6. Porozmawiamy o masach do modelowania i ich różnych zastosowaniach
7. Zjemy pyszny obiad i napijemy się aromatycznej kawy 😉
8. Będziemy się dobrze bawić! :D”
W związku z tym, że niepokorne ze mnie stworzenie, postaram się opisać jak wyglądało to z mojej skromnej perspektywy. Podkreślam jednocześnie, że jest to moja subiektywna ocena.
Modelowanie figurki na stelażu z mojej perspektywy
Sprawy techniczne:
Na początku chyba każdego szkolenia następuje chwila na zapoznanie, wiadomo, spędzimy ze sobą trochę czasu, fajnie byłoby coś o sobie wiedzieć 😉 Kasia szybko się przedstawia, prezentuje program szkolenia, pracę którą będziemy wykonywać oraz informuje o możliwości nagrywania szkolenia. Informuje też o zakazie rozpowszechniania nagrań – wiadomo prawa autorskie i szacunek do pracy prowadzącej, chyba każdy kto tworzy coś swojego nie lubi jak kradnie mu się jego pracę 😉 Następnie przeszła do prezentacji potrzebnych narzędzi do pracy oraz mas, barwników i innych rzeczy niezbędnych do realizacji projektu.
Stelaż:
Niewątpliwie do przygotowania do modelowania figurki na stelażu potrzebny jest stelaż. I tu wkracza wspomniany już przez Kasię Prezes. Dowiedziałam się gdzie kupić potrzebne produkty, jaką grubość i średnicę wybrać, jak stworzyć stelaż pod figurkę. Ba! Sama nawet, mimo braku technicznych umiejętności, ten stelaż skręciłam. Oczywiście pod czujnym okiem Prezesa 😉
Kiedy już stelaż był gotowy, Kasia pokazała jak go skutecznie zakamuflować jednocześnie pięknie go ozdabiając. W kolejnym kroku przechodzi do przygotowania stelażu do modelowania na nim figurki.
Modelowanie figurki na stelażu
Ten etap pracy poprzedza krótki wykład o proporcjach ciała kobiety i mężczyzny. W końcu przygotowanie figurki to także umiejętne dobranie proporcji, połówek i ćwiartek 😉
Równie ważne są proporcje głowy i twarzy, o których też oczywiście Kasia opowiedziała. Po tym krótkim, ale wyczerpującym temat wstępie przeszłyśmy do modelowania figurki. Tułów, noga po nodze, ręka po ręce i głowa, jednocześnie w krótkich przerywnikach między kończynami ją ubierając. Oczywiście paznokcie, kolanka, łokcie, rzęsy, brwi, nadgarstki, piersi i pupka – wszystkie elementy musiały być wykonane. Kiedy twarz dopełnił makijaż, paznokcie pokrył “lakier”, a włos i kieckę rozwiał wiatr można było ozłocić część elementów garderoby i dodać uroczego motylka. Już na sam koniec pozostała tasiemka przy stelażu. Efekt poniżej:
Na zakończenie 😉
Podsumowując ostanie dwa punkty z programu: pyszny obiadek był, aromatyczna kawa też, trafiło się nawet coś słodkiego 😉 Natomiast czy dobrze się bawiłam? Pewnie 🙂 Początkowa napinka przeradzała się w skupienie mieszane z ploteczkami, z wymianą doświadczeń, z różnego rodzaju historiami i anegdotami. Lęk przed brakiem umiejętności modelowania z każdą podpowiedzią, instrukcją, radą czy wskazówką malał, a jak już wspomniałam na wstępie Kasia jest bardzo dobrą nauczycielką. Reasumując mogę polecić szkolenie u Kasi każdemu, kto chce podnieść swoje umiejętności, kto chce usprawniać swoją pracę i uczyć się nowych rzeczy. Dyplom jest dopełnieniem pełnego profesjonalizmu prowadzącej.
I już na zakończenie tej w zasadzie recenzji szkolenia zapraszam Was na inne moje subiektywne oceny szkoleń, w których miałam możliwość uczestniczyć, znajdziecie je w zakładce Szkolenia.