puder z malin

Puder malinowy

Cukiernictwo praktycznie każdego dnia zaskakuje nowymi pomysłami. Sposoby łączenia smaków, wykorzystanie niestandardowych towarów do produkcji słodkości, mnogość różnego rodzaju dekoracji, ale także wykorzystanie podstawowych owoców w zupełnie innych odsłonach. Przykładem tego ostatniego jest puder malinowy.

puder z malin
Świeżo przesiany puder malinowy

Na pomysł “sproszkowania” malin wpadłam podczas oglądania jednego z programów kulinarnych. Zobaczyłam tam wtedy piękny malinowy proszek użyty do jakiegoś deseru. Pomyślałam wtedy – muszę go mieć!

Jak przygotować puder malinowy?

Istnieje kilka sposobów na przygotowanie pudru. Najprościej jest go po prostu kupić. Jednak gdzie byłby ten fun z tworzenia? Drugim sposobem jest możliwość zakupu liofilizowanych malin, wrzucenie ich do młynka lub blendera, rozkruszenie i przesianie aby pozbyć się pestek. Ale jeśli chcecie wykonać go od a do z samodzielnie, to ta droga jest znacznie dłuższa.

malinowy puder
Etapy powstawiania pudru

Po pierwsze, zacząć trzeba od bardzo dobrego wysuszenia malin. Można to zrobić na trzy sposoby. Najbardziej naturalny – rozłożyć maliny na blaszce i słońcu pozwolić dokonać dzieła. Sposób najbardziej ekonomiczny. Kolejne dwa wymagają użycia sprzętu suszącego. Rozwiązaniem w wersji pierwszej suszarka do owoców czy grzybów, w drugiej domowy piekarnik. W jednym i drugim przypadku owoce rozkładamy tak, aby się nie dotykały i suszymy, suszymy, suszymy… W piekarniku oczywiście w najniższej temperaturze, aby nie spalić malin. Sam proces suszenia to niekończąca się opowieść. Maliny to przecież bardzo soczyste owoce. Trwa to długo w piekarniku i bardzo długo w suszarce. Trzeba to zrobić tak, aby nie było wilgotnych elementów. Ale po pewnym czasie w końcu maliny są tak wysuszone, że nie ma ryzyka, że któraś z nich może w sobie mieć choć odrobinę płynu. 

I teraz do akcji wkracza blender lub młynek do kawy, bo przecież jakoś trzeba te maliny rozdrobnić, oraz sitko, aby oddzielić malinowy puder od pestek malin. I tak dzieje się magia i oto powstaje on! Własnoręcznie przygotowany puder malinowy.

Puder malinowy

A wykorzystać go możecie

do tortów, makaroników, do bezy, do panna cotty. Ogranicza Was tylko Wasza wyobraźnia 😉

Można by zapytać po co tyle wysiłku, po co tyle trudu skoro można kupić gotowy produkt. Odpowiedź jest zawsze tylko jedna. To Wy decydujecie skąd pochodzą Wasze maliny. Idealnie jeśli hodujecie swoje, to już w ogóle bajka. To Wy decydujecie o tym, jaka jest ich jakość. Nadzorujecie cały proces powstawania i na 100% wiecie, co znajduje się w Waszym słoiczku. Więcej argumentów chyba przedstawiać nie muszę 😉

Skąd jesteśmy? Ano z Santocka, koło Kłodawy, obok Gorzowa Wielkopolskiego.